O mniemały update profilu:
ostatnimi czasy sporo schudłam. Nie mam cudownej figury, ale i nie wyglądam (już) jak Buka z Muminków. Jednakże jeśli spodziewacie się super tyłka i gładkiej skóry to szukajcie dalej. Podziękuję również desperatom, którzy przelecą wszystko co ma cipkę.
Urodę mam wybitnie po tacie, nie spodziewajcie się piękności z instagrama.
Mam niewiele czasu na życie towarzysko-seksualne, więc liczę na osoby, które wpasują się w mój szalony grafik oraz będą w stanie czasem umówić się spontanicznie na szybki numerek, ale to drugie nie jest koniecznością.
Nie szukam wyrzeźbionego przystojniaka, ale żeby do czegokolwiek doszło, musi między nami pyknąć. Bez iskry nie ma ognia, a ja nie mam ochoty na taki seks ;)
Lubię:
lizać i być lizaną
Sherlocka Holmesa, Big Bang Theory, Chirurgów, Dr House
książki Kinga
kawę i papierosa z rana
masaże
łyse klaty i niesamowite męskie tyłki
ah, i chciałabym kiedyś przelecieć faceta ;)
Nie lubię:
jak piszą do mnie zajęci faceci (jak się żonka znudziła, to istnieje taka rzecz jak rozwód)
kutasów w avatarze, fuuuuuuuj
masturbacji, obrzydlistwo
cyberka i proponowania go - jaki to ma cel? Każdy palant proponujący takie rzeczy, niech spodziewa się niezbyt miłej wiadomości
trans czy co to to jest w ogóle (wiecie, że można zmienić płeć a nie robić z siebie ch*j wie co...? Dla mnie to już podchodzi pod jakieś zaburzenie psychiczne)
nieumiejących czytać analfabetów
wszelkie dziwne fetysze mnie odrzucają, więc jeśli kręcą Cię spocone stopy, wpychanie kutasa do tchawicy i inne takie, nie marnujmy sobie nawzajem czasu, bo dla mnie to jest zwyczajnie obrzydliwe.
wybaczcie, pojeby nieumiejące czytać, jak jestem wulgarna w odpowiedzi na wasze analfabetyczne wiadomości. Bany mnie mało obchodzą, pokazują jedynie, jak żałośni jesteście.
Zainteresowania:
dobre horrory i thrillery
dobre książki
dobra muzyka
Kogo szukam:
nikogo, dobrze mi samej.
ostatnimi czasy sporo schudłam. Nie mam cudownej figury, ale i nie wyglądam (już) jak Buka z Muminków. Jednakże jeśli spodziewacie się super tyłka i gładkiej skóry to szukajcie dalej. Podziękuję również desperatom, którzy przelecą wszystko co ma cipkę.
Urodę mam wybitnie po tacie, nie spodziewajcie się piękności z instagrama.
Mam niewiele czasu na życie towarzysko-seksualne, więc liczę na osoby, które wpasują się w mój szalony grafik oraz będą w stanie czasem umówić się spontanicznie na szybki numerek, ale to drugie nie jest koniecznością.
Nie szukam wyrzeźbionego przystojniaka, ale żeby do czegokolwiek doszło, musi między nami pyknąć. Bez iskry nie ma ognia, a ja nie mam ochoty na taki seks ;)
Lubię:
lizać i być lizaną
Sherlocka Holmesa, Big Bang Theory, Chirurgów, Dr House
książki Kinga
kawę i papierosa z rana
masaże
łyse klaty i niesamowite męskie tyłki
ah, i chciałabym kiedyś przelecieć faceta ;)
Nie lubię:
jak piszą do mnie zajęci faceci (jak się żonka znudziła, to istnieje taka rzecz jak rozwód)
kutasów w avatarze, fuuuuuuuj
masturbacji, obrzydlistwo
cyberka i proponowania go - jaki to ma cel? Każdy palant proponujący takie rzeczy, niech spodziewa się niezbyt miłej wiadomości
trans czy co to to jest w ogóle (wiecie, że można zmienić płeć a nie robić z siebie ch*j wie co...? Dla mnie to już podchodzi pod jakieś zaburzenie psychiczne)
nieumiejących czytać analfabetów
wszelkie dziwne fetysze mnie odrzucają, więc jeśli kręcą Cię spocone stopy, wpychanie kutasa do tchawicy i inne takie, nie marnujmy sobie nawzajem czasu, bo dla mnie to jest zwyczajnie obrzydliwe.
wybaczcie, pojeby nieumiejące czytać, jak jestem wulgarna w odpowiedzi na wasze analfabetyczne wiadomości. Bany mnie mało obchodzą, pokazują jedynie, jak żałośni jesteście.
Zainteresowania:
dobre horrory i thrillery
dobre książki
dobra muzyka
Kogo szukam:
nikogo, dobrze mi samej.
Szukam
Osób płci: Mężczyzna, Kobieta
Dane
Imię: weron
Język: Polski
Wzrost: 162 cm
Sylwetka: Przeciętna
Znak zodiaku: Baran
Włosy: Inne
Związki: Wolny(a)
Dzieci: Mam
Alkohol: Piję okazjonalnie
Papierosy: Lubię
